17:25

Jestem wrakiem, to jest mój dziennik


Trochę żałuję, że poradnik "Jestem wrakiem, to jest mój pamiętnik" Shannon Cullen, trafił do moich rąk dopiero teraz, kiedy moje dzieci są już starsze, a większość problemów już za mną.
Jednak z prawdziwą przyjemnością przejrzałam go od początku do końca i uśmiałam się wielokrotnie. Myślę, że podaruję go komuś, kto właśnie oczekuje na swoje pierwsze dziecko. 
Będzie prezentem idealnym!
Tylko jeszcze nie teraz..., póki co niech żyje w przekonaniu, że macierzyństwo jest wyłącznie usłane różami 😊.


Poradnik ten z tradycyjnym poradnikiem dla Rodziców nie ma za dużo wspólnego. 
Ma pełnić rolę pamiętnika, a jednocześnie bycia Twoim najlepszym kumplem/pocieszycielem. Jego lektura (a potem uzupełnianie) to jak wizyta na kozetce u psychoterapeuty z dobrym poczuciem humoru... zapewniającym do kompletu... kieliszek Twojego ulubionego wina.



Kochani Rodzice, nie ukrywam, że macierzyństwo to same cudowne i wzruszające chwile - choć oczywiście to one są najważniejsze. To również nieprzespane noce (na szczęście doświadczyłam ich niewiele), ząbkowania, choroby, ocean nowych obowiązków, które sprawiają, że wieczorem ryjesz nosem w podłodze i marzysz tylko o kilku godzinach nieprzerwanego snu. 
Na radość rodzicielstwa czasem po prostu nie starcza sił.
Ten poradnik ma na celu oderwać rodzica od codziennego kołowrotu czynności pielęgnacyjno-opiekuńczych - choć jego wypełnianie w większości zawiera treści związane z powyższymi zajęciami. Chodzi o to, żeby spojrzeć na wszystko z innej perspektywy, nabrać dystansu, a czasem po prostu pośmiać się z samego siebie a przy okazji stworzyć niesamowicie wartościową pamiątkę, którą po latach będzie można obejrzeć z dzieckiem (może już dorosłym...zmęczonym (wyprutym) rodzicem).



Poradnik ukazał się nakładem Wydawnictwa Marginesy.
#jestemwrakiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz