10:03

Sernik na zimno


To klasyczny sernik na zimno. Z dodatkiem sezonowych owoców - w tym przypadku truskawek. 
Można go jednak przyrządzać przez cały rok w wersji bez owoców lub z owocami z puszki (np. brzoskwiniami). 

Składniki (blacha 22cm 33cm):
  • 3-4 opakowania herbatników (szkolnych) + mleko do nasączenia
  • 1 kg twarogu do serników (w wiaderku)
  • 400 g śmietany 30%
  • 4 płaskie łyżki żelatyny +1/3 szklanki wrzątku
  • cukier puder do smaku (dałam 10 płaskich łyżek)
  • sok z połowy cytryny (można zastąpić np. aromatem waniliowym)
  • ok. 600 g truskawek
  • 2 galaretki o smaku truskawkowym rozpuszczone w 800 ml wody
Blaszkę wyłożyć np. folią aluminiową. Herbatniki zamoczyć krótko w mleku i wyłożyć nimi dokładnie spód blaszki. 
Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno. Do ubitej śmietany (mieszać nadal przy pomocy miksera, na zmniejszonych obrotach) dodać twaróg oraz cukier puder i sok z cytryny (sok nadaje lekko orzeźwiającej nuty, ale można go też zastąpić jakimś ulubionym aromatem). Na sam koniec wlać ostudzoną żelatynę (uwaga: należy ją dobrze rozmieszać żeby nie było grudek, może być letnia). Masę wylać na herbatniki. 
Pozbawione szypułek truskawki ułożyć na masie serowej. Na wierzch wylać tężejącą galaretkę. 


9 komentarzy:

  1. Moja ulubiona wersja, to ta z truskawkami właśnie. Idealne ciasto na lato. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak klasyka, uwielbiam sernik na zimno na upały najlepszy

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha!:) Idealny by byl dzis bo mamy taki upal od rana ze juz nie wiem gdzie sie schowac i co jesc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie serniki:) .... buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie wyglada...lubie takie ciasta na zimno..

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszności. Chętnie bym zjadła choć kawałeczek. Mniam, kusi :)

    OdpowiedzUsuń